środa, 5 czerwca 2013

finansowo...

Ręce mi dzisiaj znowu opadły na to co wyprawiają nasze super banki. Łorany. Ja rozumiem że deszcz pada, jest kryzys, zanosi się na powódź a komisja nodzoru finansowego obniżyła stopy procentowe. A moi super wypłacalni znajomi od półtora roku nie mogą dostać kredytu na dom bo pracują za granicą. Mają dochody w Polsce, w innym kraju również, ale poza robieniem nieustająco tłumaczeń za furę kasiory jeszcze ani trochę nie udało im się wybudować bo półtora roku się bujają z bankiem, a w zasadzie bank z nimi. Szanownym bankom gratuluję, będę zbierać do skarpety bo się boję że gdybym im powierzyła dwa złote to oddadzą mi złotówkę a za przechowanie drugiej każą sobie zapłacić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz