wtorek, 7 sierpnia 2012

sny

Mam sny. Śni mi się. Bez przerwy coś mi się śni. Jestem jak zombie niewyspana. Potrzebuję azylu. Bezpiecznych ramion.
Jest deszcz. Wczoraj był upał. Pogoda walczy w mojej głowie. Nie umiem się uspokoić. Potrzebuję ukojenia. Ciszy. Spokoju. Snu. A moja głowa szuka zapomnianych części pamięci. Skanuję w myślach rzeczy do zrobienia, miliony komórek nerwowych boleśnie odkrywają luki. Luki w mojej pamięci. Dziury w moich sprawach. Problemy do załatwienia. Ukojenia! Ale nic z tego. Jeszcze nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz