poniedziałek, 23 stycznia 2012

ACTA a w zasadzie to co to jest?

Wszyscy dzisiaj o ACTA. No jak wszyscy to wszyscy babcia też! No i w zasadzie z tego co zauważyłam to przestały działać seriale online (nie zachwyca mnie to), 96% internetu jest przeciwko a 4% jeszcze sie nie zdecydowało. Bo wszyscy będą chronić "własność intelektualną". Z tego co zrozumiałam to youtube zostanie praktycznie zamkniety, odsłuch radia w internecie będzie też musiał byc zakazany? A obrazy Matisse'a będą w wersji opisowej, a w zasadzie to nie bo przecież taki opis to też czyjaś własność intelektualna! Tak jak ten blog. I odsłuch początków piosenek na amazonie jako reklamy płyt a amazonowy "look inside"? no zapomnij! kup sobie. Ale nie pokażemy Ci okładki ani tytułu bo to jest również czyjaś własność intelektualna. I skończy się epoka takich ludzi jak Gotye, którzy z nikomu nie znanych biją rekordy popularności, bo ktoś ich widział na youtubie i podał dalej. Zacznie sie cenzura. Czy my czasem nie zmierzamy do absurdu? i to na dodatek tajnie? O tej całej historii dowiedziałam sie kilka dni temu jak mi nagle internet zczerniał. A tu się okazuje że cała historia zaczęła sie 25 listopada między kartkami jakiegoś tworu o rolnictwie, którego nikt nie czyta. Pomijając drobny szczegół że zawsze mi sie wydawało że rolnictwo polega na sianiu i zbieraniu a nie na traktatach. 
Po moim urlopie rok temu w jednym z krajów tzw. trzeciego świata doszłam do wniosku że moja praca jest bez sensu. Produkuję makulaturę a lasy deszczowe giną, każdy dzień mojej pracy pochłania niespożyte pokłady energii konieczne do wytworzenia prądu żeby zasilić mój komputer i papieru, żebym mogła produkować wiecej i więcej makulatury. Kiedy zaczynałam pracę niecałe 5 lat temu papierów było o połowę mniej a i tak 15 razy za dużo. Pracowników było o połowę mniej i dawali radę i tyle afer nie było. To jest tylko 5 lat a doszliśmy już w wyszukiwaniu dupochronów do absurdu. I nie jest to odkrycie że Imperium Rzymskie rozpadło sie przez biurokrację. Imperium Europejskie też się tak rozpadnie, bo jak przychodzi co do czego to 90% społeczeństwa zajmuje sie pierdołami a pracować nie ma komu. A w kraju trzeciego świata drogi budują, szkoły budują i to jakoś idzie do przodu, tylko my stoimy w miejscu. A w dzisiejszych czasach jeżeli stoisz w miejscu to znaczy że sie cofasz. Możemy sie również w tym cofaniu wspomóc. Cenzurą. Jeżeli o mnie chodzi to wydaje mi sie że już to przerabialiśmy. Nie poskutkowało. Więc skoro już mam żyć w matrixie to chociaż będę podążać za białym królikiem, bo ja osobiście sie na żadne ograniczenia nie zgadzam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz