Mam zezowate szczęście. Od 3 lat jestem singlem i nie mogę spotkać partnera, który by mi odpowiadał a w dwustutysięcznym mieście w bocznej uliczce zawsze spotkam swoją szefową, która poza faktem że jest akuratnio na urlopie to jeszcze mieszka poza miastem. No po prostu tylko mi sie coś takiego potrafi zdarzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz